Notice: Trying to get property 'name' of non-object in /home/oczywisty/websites/boso_nu/wp-content/themes/boso/tag.php on line 17

W dniu ślubu można poszaleć i niekoniecznie przykładnie decydować się na prostą kreację. Do łask znów wróciła sukienka ślubna z baskinką, a więc z rozkloszowanym czy rozszerzonym w części talii materiałem. Ten model, właściwie dobrany, pasuje do niejednego rodzaju sylwetki, choć do niedawna nie do końca słusznie przekonywano, że kandydatka do takiej kreacji powinna mieć wyraźnie zarysowaną talię. Kreacja doskonale tuszuje niedoskonałości figury. Można wręcz powiedzieć, że ma właściwości wyszczuplające.

Dlatego suknia ślubna z baskinką jest niekiedy świetnym rozwiązanie. Decydują się na nią Panny, które chcą ukryć zbyt uwydatniony brzuszek czy nieco grubsze uda. Jeśli ma styl ołówkowy, nogi wydadzą się dłuższe, o wiele szczuplejsze i zgrabniejsze. Nikt nie zauważy tego, co Panna Młoda chce zatuszować pod odpowiednio skrojonym materiałem, za to przy modelu bez ramiączek będzie zwracała uwagę pięknym dekoltem. Tego dnia to Ona musi wyglądać, jak milion dolarów, dlatego podkreślenie swoich atutów jest absolutnie wskazane.

Nie tylko dla doskonałej figury

W kolekcji Boso znajduje się między innymi koronkowy komplet Yardena, odszywany z tkaniny w wybranym wzorze. Właśnie w takim wydaniu suknia ślubna baskinka świetnie podkreśla linię talii i bioder, a dodatkowo brak podszewki z tyłu bluzeczki eksponuje wzór koronki na plecach. Analogiczny fason prezentuje model Mailea, który podobnie jak Yardena jest złożony ze spódnicy z pofalowanego materiału, co wyraźnie wpływa na podkreślenie linii  talii i bioder. Do spódnic polecamy bluzki z bogatej kolekcji Boso.